Dziwne imię jak na Duńczyka bardziej się ono z Rzymem kojarzy, no chyba że bohater ma jakieś korzenie rzymskie...Jeden polski strongman ma na imię Tyberiusz (Kowalczyk). Mniejsza z tym, aczkolwiek psuło mi to trochę klimat jak król zwracał się do potężnego Duńczyka "Tyberiuszu"...Jednakże film mi się bardzo podobał.