PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=947}

Żona astronauty

The Astronaut's Wife
1999
6,3 46 tys. ocen
6,3 10 1 46242
4,4 18 krytyków
Żona astronauty
powrót do forum filmu Żona astronauty

Myślę, że w tym filmie ukazane było to, że czas tak naprawdę jest pojęciem względnym. Wystarczą 2 minuty, aby całe swoje życie obróciło się o 180 stopni. Nie mówię tu o tym, że jakaś pozaziemska istota w ciele mężczyzny schodzi na ziemię i szerzy prokreację rodzinną, ale o tym, że czas ma w naszym życiu bardzo duże znaczenia. Czytałam parę komentarzy na temat filmu. Niektórzy pisali, że wystraszyli się w pewnych momentach. Powiem szczerze, ze mnie najbardziej przerażał wzrok Johnnego i jego taka "mroczna postawa. Muszę przyznać, że Deep jest jednym z moich ulubionych aktorów, ale w takim filmie go nie widziałam. A tak przy okazji, to jak myślicie....czym było to "coś" z kosmosu?? Macie jakieś domysły.

Aneta_

Według samego Johnnego to nie był żaden potwór z kosmosu,tylko ciemna strona Spencera.Depp nie lubi grać takich sztucznych i plastikowych bohaterów. Wymyślił sobie,co zresztą widać wyraźnie że ta istota z kosmosu, zdarła mu maskę z twarzy i facet przestał udawać kogoś kim właściwie nigdy nie był. Spencer Kochał swoją żonę bo była bardzo śliczna i nie chciał aby była niezależna od niego. Kiedyś jej pomógł{czytaj uzależnił ją od siebie w czasie jej depresji ,a by nigdy od niego nie odeszła. traktował ją łagodnie aż uśpiony potwór się przebudził.
Depp naprawdę rewelacyjnie zagrał tę postać. Kawałek po kawałku pokazał jak pojawia się prawdziwy egoistyczny potwór myślący tylko o sobie i własnym komforcie. Pozdrawiam.:))) To moje domysły i przypuszczenia.