Dla mnie to był przedewszystkim thriller psychologiczny...
Główna aktorka ciągle zadaje sobie pytanie czy to dzieje sie naprawde czy może znów ma nawrót choroby psychicznej?
Depp ma rolę mężczyzny nieugiętego i surowego. Oczywiście zagrał ją bardzo poprawnie, ale ja osobiście uwazam, że tutaj najbardziej wykazała się Charlize, swietnie zagrała kobietę rozbitą.
Jak na dobry film przystało dopiero na końcu zostają podane wszystkie odpowiedzi.. .
Przy oglądaniu cały czas mnie nachodziła myśl.... CZy to nie jest przypadkiem drugie "Dziecko Rosmery"? Film ma tyle podobnych wątków, że już zastanawiałam się czy rzeczywiście inspiracja dla producentów nie był włassnie ten kultowy film Polanskiego.
Przyzwoity i trzymający w napięciu... Lecz moim zdaniem nie dorównuje filmowi naszego rodaka.
Zresztą "Żona Astronauty" nie odniosła chyba wielkiego sukcesu, bo nie widziałam wielkiego zainteresowania tym filmem. A jak wiadoma bez zainteresowania nie ma pieniędzy, a bez pieniędzy nie ma sukcesu...