mial byc 21;10(tak pisalo w programie)-ja ujarana siadam przed szkiełkiem, patrze a tu juz ponad połowa filmu minela:
ja to samo ;/ myslalem że dokończą wątek z tymi dziećmi juz po urodzeniu a tu koniec filmu ...
ja tak samo:/ ale lipnie:/ a przez tydzien sie nastawiałam ze sobie ogladne ehh:/
ale sie wkur** az sie zagotowalam :|
ja też... dopiero od połowy oglądałam, a od nastawiałam się od dawna na to :(
ja też. Wkurzyłam się jak nic, przez to długo nie wiedziałam o co chodzi ;/
hehe.... i ja tak samo :( ale musze powiedziec ze nie bardzo mi sie podobal, chociaz to moze przez to ze nie widzialam od poczatku.