Zgaadzam się z Tobą...Tego najbardziej zabrakło, włąsnie na takie zakończenie liczyłem, bo film poza tym jest naprawdę baaardzo dobry, rewelacyjna C.Theron i równie dobry jak zwykle J.Depp.....

Dokładnie, lepsze by było gdyby to sobie tylko uroiła cały ten spiesek, wkoncu w filmie byla jakas wzmianka o wczesniejszej chorobie psychicznej bohaterki, wiec wlasnie na to liczylem;. Zakonczenie lipa, dlaczego bohaterka szukala sobie nowego kochasia-pilota żeby co? jej kaczyniaki wrocily do prawdziwego plazmo-tatusia z kosmosu?

ten film jest niezły. przed obejżeniem go poczytałam sobie troche opinie i zniechęciłam się..lecz..dla Deppa obejżałam ;) i..dla mnie to był dobry film który warto obejżeć i nie zniechęcajcie ludzi bo film jest DOBRY ;)

Zgadzam się.
Jak dla mnie mogli zrobić z niej psychiczną...

ja bylem w 100% pewny, ze tak sie skonczy, tzn ze okaze sie, ze jest chora psychicznie.
nie wiem dlaczego wiekszosc osob podnieca sie ze depp zagral jak zawsze dobrze, bo dla mnie niczym tam
sie nie wykazal. co innego ch.t.
film w niekotrych momentach nudnawy, ale nadrabia muzyka i pomyslem. film ma potencjal, moze w obecniej
modzie remakow zrobia cos lepszego!

Jak by robili powtórkę to powinni wziąć pod uwagę aktorów którzy będą grać ze sobą a nie obok siebie, tak jak było w tym przypadku.Dla mnie każde z nich miało inna wizję granych przez siebie postaci i to właśnie że nie było zgody i wspólnego mianownika zaważyło na jakości filmu. Faktycznie w tym wypadku powinna być chora psychicznie. Bo gdyby się dopasowali do swoich przemyśleń to na pewno lepiej by się to oglądało. Mi z kolei jej gra nie odpowiadała bo miejscami miałam ważenie że już ją widziałam w identycznie zagranej roli. Z tego co piszesz wydaje mi się że bardziej pasuje Ci takie właśnie kino.

Depp jak to Depp zrobił coś po swojemu i do tego wbrew utartym schematom . Mi jego spojrzenie na film i na rolę Spencera bardzo się podobało . :)))

Taaa dokładnie tak powinno być ... I nie moge przeboleć tego zakończenia !;/ Ten kosmita na końcu w postaci
niebieskiej galaretki był tragiczny i zupełnie niepotrzebny .... Przez to już nikt nie boi się kosmitów . Wogóle
to że Spencer do końca (prawie) udawał przykładnego męża wydaje się bezsensu bo taki inteligentny kosmita
który wszedł w jego ciało powinien się wcześniej kapnąć że nosicielka jego kosmodzieci zna prawdę i coś w
tym kierunku zrobić... Wiarygodniej by wyszło gdyby ta cała bajka o kosmitach okazała się nieprawdą.

dokladnie masz racje, alien mial byc inteligentny wyszlo inaczej, to jest rowniez jeden z powodu dlaczego mi
sie ten film nie podobal.

nie rozumiem co miales na mysli piszac ze takie kino i odpowiada?

Chodzi mi o takie normalniejsze filmy bo to że Depp zrobił to po swojemu to mi to odpowiada , ale raczej nie jest to dobrze przyjęte Znaczy że jednak dla większości osób lubiących bardziej normalne i treściwe kino SF lub sensacyjne nie wypadł zbyt wiarygodnie. Nie miałam nic złego na myśli pisząc o innych gustach potrzebach i oczekiwaniach względem oglądanego filmu. Przecież każdemu z nas podoba się raczej co innego i to właśnie miałam myśli o, oraz filmy zrobione zgodnie z tradycją . Dla mnie film nie był spójny a każdy z nich grał sobie a nie ze sobą.


PS.Jeżeli odebrałeś to jako atak to sorry ale mieniałam nic takiego na myśli.

spoko, spoko czesto sie zdarzaja prowokacje na tym portlu, wiec moj blad :)
dokladnie kazdy ma inny gust, chociaz osobiscie lubie kazdy gatunek filmu, no moze oprocz alodovara i
allena.
pozdrawiam

Tak to przecież filmweb tu jest całe mnóstwo prowokatorów. Almodovara to akurat bardzo lubię ale z nowszych filmów nie wiele oglądałam. Alena lubię bo ma ciekawe i naprawdę dobre pomysły, chociaż czasem wykonanie sprawia że nie każdy ma ochotę oglądać jego filmy. :)))

niestety, sa ludzi i .... ludzie. chociaz czasem mozna sie niezle posmiac z takich osob.
ja sie do nich zrazilem przez pare ich filmow i teraz ich omijam. ale to wszystko rzecz gustu, kto jakie filmy
preferuje!

jak dla mnie film przeciętny Johnny Depp skłonił mnie do obejrzenia, pomimo mojej niechęci do SF. Zakończenie to totalna porażka i zgardzam się z komentarzami, że gdyby była chora psychicznie film trochę by zyskał. C. Theron zagrała moim zdaniem tak jak w Adwokacie Diabłam co przez cały film mi przeszkadzało :/ J. Depp wporządku, ale bez fajerwerków (szkoda).Tak czy inaczej mnie Żona Astronauty niw oczarowała :P Pozdrawiam forumowiczów :* :)

Co do jej gry miałam dokładnie takie same skojarzenia . Źle tego nie zrobiła ale nie dopasowała się do gry Deppa po prostu każde z nich grało w innej bajce i to zaważyło na jakości filmu.Gdyby jednak poszła za jego pomysłem to film byłby prawdopodobnie dużo bardziej ciekawy i na pewno autentyczniejszy a tak niestety wypadło to bardzo sztucznie . Można powiedzieć że nadawali na innych falach i zapewne lepiej by wypadła z Matrixem bo w adwokacie diabła je gra była super i na miejscu.



Ps. takie drobne nie dopasowanie potrafi bardzo obniżyć poziom filmu bo wrażliwszy widz prawdopodobnie widzi(czuje) tę sztuczność.

zakończenie było do bani , to prawda. Ten kosmita na końcu mnie rozwalił. Poza tym , okej , daje 6/10.

ciagle nie mogę się nadziwidź Johnnym, on jest tak niesamowicie.. niesamowity :D jest świetnym aktorem , chociaż 'żona..' nie jest jego najlepszą rolą.
Jest tak przystojny, że ja nie moge. Kurde no , ma w sobie to coś, a jego oczy są cudowne :D szczęściara z tej Vanessy ...

"przystojny, cudowny" w tym temacie miałaś wypowiadać się na temat zakończenia, a nie Depp'a. stfu

Na temat pisania zakończeń filmów jest odgórny zakaz ,ale na takie wypowiedzi niestety zakazu i odpowiedniego paragrafu nie ma. A to wielka szkoda bo takich wypowiedzi chyba najbardziej oczekują dobrzy aktorzy. Bo niby po co maja grać jak mogą sobie tylko postać przed kamerą a co niektórym fanom i tak to nie zrobi różnicy a po za tym uniknie się potem pytań i tematów typu świetny film tylko o co w nim tak naprawdę chodziło.

Po

1. DEPP tego nie przeczyta.
2. Znawcy sztuki też nie
3. To nie opinia o aktorze(gra, sposób bycia, poglądy) a o tym jak wygląda - żałosne spostrzeżenia
4. nie naskakuje na tą osobę i jej nie wyzywam więc nie wiem czemu odwołanie do paragrafów...


nie chcę tego rozwijać więc zostawię to w spokoju... jej wypowiedź (komentarz) jest po prostu denna i nie widzę w niej jakichkolwiek zalążków na odpowiednią opinię na dany temat. żadnej filmowej wiedzy.. osoba z kategorii osób które deppa oglądają ze względu na urodę, a także tych którzy poznali tego aktora po obejrzeniu piratów z karaibów...

Chyba jesteś osobą bardzo uprzedzoną jeżeli normalny tekst popierający twoja wypowiedz odbierasz jako atak na siebie . Czy naprawdę też nie mogę wyrazić swojej opinani ale w inny sposób jak ty bez podejrzewania że komuś źle życzę. Owszem to było ironiczne ale nie skierowane do ciebie . Jeżeli tak to odebrałeś to to przepraszam ale w tym wypadku chciałam poprzeć twoja wypowiedź a nie mogłam się zatem wpisać w innym miejscu.