Reżyserem jest pani Suzi także trudno się dziwić, że jej główna bohaterka jest w stanie walczyć jak równy z równym z facetem w średnim wieku. Jakie to nowoczesne...Dziewczyny górą

To nieziszczalna baba.

Ruda dziwka wojowniczka hehe

Przede wszystkim, kobieta jest chora psychicznie. Kumpel pracujący jako pielęgniarz w psychiatryku opowiadał mi ciekawe historie. Facet ma 196 cm i 120 kg wagi. jego koledzy podobnie. A czasem potrzeba 2-3 do obezwładnienia niedużego facecika, który wpadł w szał. Z kolei facet jest architektem (najprawdopodobniej). Nie musiał nigdy walczyć, poza bójkami w szkole. Nie ma żadnego instynktu ani odruchów. Nie pilnuje się właściwie w ogóle. Sam koncept karmienia przy stole morderczyni pokazuje, że nie rozumie zagrożenia, nie jest gotowy.