Szczęki miały klimat.
Bałam się oglądać tv będąc dzieciakiem, kiedy wieczorem, latem grali Szczęki. Oczywiście było pewną niedorzecznością, że rekin zamiast na coś sensownego polować, poluje na kutry, pomosty i dmuchane banany i...jakiegoś żylastego gościa, a do tego wszystkiego ryczy wyskakując z wody, no ALE to były Szczęki.
Ludzie nad jeziorami i stawami po projekcjach się bali wejść do wody.
Kilka lat minęło i po Piekielnej Głębi powinno się już temat rekina zostawić w spokoju, jeśli nie ma sie na niego jakiegoś sensowneg pomysłu.
Ale nie. Ktoś musiał popełnić tę bzdurę. I oto żarłacz biały mając do wyboru wielorybie truchło i chudą cizie na zardzewiałej bojce, wybiera...gnaty i rdzę.
Nic się tu kupy nie trzyma, nic. Od zachowania rekina po nurkowanie błyskawiczne celem zabicia go. Dramat i padaczka. Tak jak ten tytuł.
Film jest Bardzo Dobry nie można mu nic zarzucić. Młoda Nancy ( Blake Lively ) chciała tylko wypłynąć do brzegu, ale rekin w tym jej przeszkadzał więc człowiek w takiej sytuacji robi wszystko by nie dać się zabić. Nie wiem co ci się w tym filmie nie podobało.
Wiadomo że w rzeczywistości to rekin by chyba raczej wybrał wieloryba, jednak ona miała świeżą ranę więc żarłacz jednak wybrał mniejsze zło. :D A czy rekiny nie polują tego to nie wiem ? lecz człowiek ( Myśliwy ) to na pewno poluje na bezbronne zwierzęta.
Mniejszym złem jest w tym przypadku martwy wieloryb, którego wystarczy zjeść, nie marnując przy tym żadnej energii w przeciwieństwie do polowania na panią bez grama tłuszczu
Moim zdanie tak czy inaczej nie dopłynęła by do skarpy lub do boi z taką głęboką raną. Przegrała by z rekinem no ale cóż to tylko film.