Film jest trochę w stylu Oceanu Strachu. Niestety bardzo kitchowaty, przewidywalny i bardzo krótki (naprawdę szybko minął czas na oglądaniu). W sumie jakby był dłuższy to pewnie byłby bardzo nudny. Rekin fragmentami był realistyczny. Największy szacunek mam do Blake Lively. Świetnie zagrała. Pocieszam się, że przynajmniej nie jest tak absurdalny co Rekinado. W sumnie uwielbiam filmy o rekinach. Piekielna głębia i Szczęki dalej najlepsze. Ocena nieco naciągana.