Reżyseria, zdjęcia i montaż to jest po prostu absolutna perfekcja. Już po paru minutach czujesz się jakbyś towarzyszył tym ludziom w ich wyprawie. Do tego ten wykreowany świat, coś niesamowitego. Ta scena kiedy jeden z nich po wymianie ognia że snajperem budzi się i idzie przez rozświetlone flarami ruiny- no przecież to wygląda jak piekło , do tego ta muzyka. Absolutnie magiczny film, Dunkierka przy nim to nudna gadanina.