Właśnie obejrzałam film "1917" i nie mogę otrząsnąć się z szoku i ze wzruszenia.
Bezgranicznie, bezkrytycznie uwielbiam "Jokera" Todda Phillipsa, więc bardzo kibicuję temu obrazowi przy każdym rozdaniu nagród. Muszę jednak uczciwie przyznać, że to właśnie "1917" jest zdecydowanym faworytem do zgarnięcia największej liczby Złotych Statuetek, w tym za produkcję roku.
Dziękuję Samowi Mendesowi za to, że wgniótł mnie w kinowy fotel na dwie godziny, pokazując bezsens wojny oraz niewyobrażalny dramat ludzi w nią uwikłanych.
Wielkie, gromkie brawa! Według mnie to najlepszy dramat wojenny od czasu "Plutonu" Olivera Stone'a z 1986 roku!
Co w nim było takiego szokującego i wzruszającego? Ta płytka, pusta gra i dialogi? Kogo to chwytało za serce? Wszystko to było bezpłciowe, mdłe, nijakie. Pozbawione czegokolwiek. Jedyne co było w tym filmie wzruszające to pieśń. Spodziewałem się czegoś wielkiego, nie mogłem doczekać się tego filmu, a zamiast pięknego dzieła dostałem figę z makiem. Realizacja może i dobra, ale nie poszedłem do kina, żeby zachwycać się realizacją. Niestety. Moich oczekiwań ten obraz nie spełnił.
Szokujący dla mnie był ogromny realizm, z jakim przedstawiono pole walki.
Wzruszająca np. okrutna i bezsensowna śmierć młodszego z braci Blake.
Oczywiście, każdy ma prawo do własnych odczuć oraz ocen.
Wielu widzów zachwyca się chociażby obrazem "Jak zostałem gangsterem" - jak wystawiłam mu ocenę "jeden", ponieważ w moim przeświadczeniu jest pusty i płytki, podobnie jak dla Ciebie "1917".
Przesyłam serdeczne pozdrowienia, życząc wielu udanych filmowych seansów :-)
Ale poruszyło Cię to? Bo mnie w ogóle. Jak całe aktorstwo w tym filmie. "Jak zostałem..." nawet nie widziałem i nie mam zamiaru obejrzeć, wolę pójść zobaczyć taki hit na dużym ekranie z ridżem foresterem w roli głównej https://www.filmweb.pl/film/Bilet+na+Hawaje-1987-151305 bo gra aktorska jest podobna, ale chociaż więcej śmiechu podczas seansu ;) kłaniam się ;)
Bardziej poruszająca była też pierwsza scena w tym filmie https://www.filmweb.pl/film/Oficer+i+szpieg-2019-655158 , który też gorąco polecam. Co tam Roman zrobił czy nie zrobił, nieważne, jedną rzecz potrafi na pewno. Robić filmy.