Przy ekranie trzymały mnie tylko efekty. Zastanawiałem się na wyłączeniem głosu podczas dialogów, BEZNADZIEJNYCH JEDNYM SŁOWEM. Film typowo amerykański (dumne amerykańskie teksty). Końcowy fakt, gdy dziewczynka wychodzi w żołnierskiej czapce - NIEZAPOMNIANE WRAŻENIE.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Dialogi i scenariusz beznadzieja.
Najbardziej mi się podobało to jak ludzie bardziej się cieszyli z tego, że gostek się uratował niż z ocalenia przed katastrofą.
No i te jazdy samochodami były piękne - nie wspomnę o lataniu samolotem przez gościa, który miał tylko 2 lekcje latania.
3/10 (za efekty 8, za teksty i fabułę -5)
co za szmira,oglądać się nie dało,nie wiem czy nawet wytrzymałem do końca,ale jakoś się tym nie przejmuję
Również się zgadzam w 100%. Jeden z najgorszych filmów o tej tematyce. Idiotyczne dialogi, nuda, oklepane schematy, powtarzające się akcje w stylu "uda mu się czy nie uda" gdy i tak wiadomo że mu się uda. No i mega głupi scenariusz. DNO.
a mi się nawet podobał. Podszedłem do niego jak do filmu, tak żeby stracić czas. Trochę się pośmiałem, zobaczyłem te genialne efekty specjalne a na koniec się trochę ponudziłem, czyli tak jak zaplanowałem
ocena 6/10
Na imię mam Krzysiek, a jeśli chcesz mi nadać nowy pseudonim artystyczny czyli, kretyn, przekonać bardziej mnie musisz do tego. Wnikając w mój kretynizm, nie zauważyłem, abym napisał cyt. " ze były super efekty " . Zresztą wolę być kretynem aniżeli czytankowym analfabetą z problemem dotyczącym złego funkcjonowania pamięci ikonicznej.
pewnie sam do konca niewiesz co napisales:D ale spoko... Wytlumacz mi w takim razie jak mozesz dac takiemu filmowi 1... film musialby byc pod kazdym wzgledem gorszy chociazby od mody na sukces... coz gratuluje obiektywizmu krzysiu;)
i odnosnie mojego analfabetyzu wlasnie zobaczylem ze dales 3 a nie 1 wiec hmm... nastepny argument potwierdzxajacy to co napisalem w pierwszym poscie... ( a nawiasem dales filmowi zmierzch 9/10 wiec nie chce sie wdawac z toba w dyskusje bo to niema sensu)
bardziej zbłaźnił się dając ocenę 1/10 filmowi Nocny pociąg z mięsem i dodając go do ulubionych
Multikonto, czy koleżka spod spolemu?? Na pawia zbiera, gdy czytam ludzi, tankujących swoje puste ego na jakimkolwiek forum. Jesteście w tyle, skoro nie wiecie jaki mamy ustrój polityczny w Polsce. Demokracja, czyli mogę robić co mi się podoba. Jeśli macie jakieś zastrzeżenia, co dodaje do ulubionych, powinniście się udać do texasu, założyć kapelusz, żuć tytoń, strzelać do jaszczurek i wstąpić do KKK. Tak zresztą w naszym kraju wygląda formowanie (i nie tylko). Zapuszczone łajzy bijące piane na internecie. Zajmijcie się czym pożyteczniejszym, np. tarcie chrzanu, szycie ocieplaczy na solniczki. Za mojej strony temat ma kropkę, bo to forum filmowe, a jak się orientuje z filmem nie mają te wypowiedzi nic wspólnego.
Ktoś tu ale jadem jadem pluje. Wyluzuj i na przyszłość jak już coś piszesz to przynajmniej pisz prawdę a nie takimi gniotami ciskasz. Film oceniasz na 1/10 a dajesz 3/10 więc pomyśl bo coś tu nie pasi. Po drugie oceniając film na 1/10 (chodzi o ten nocny pociąg) i dodając go do ulubionych też trochę się zbłaźniłeś. Według ciebie film tragedia ale ulubiony?? Wydaje mi się że jeszcze podstawówki nie skończyłeś bo twoje wypociny są na takim właśnie poziomie
to wolny kraj wiec mozesz filmowi dac 1 i miec w ulubionych ale powiedz prosze gdzie tu sens gdzie logika...
Nie rozumiem kompletnie pytania. Może mam zamiar śledzić wypowiedzi innych ?? Co w tym nielogicznego??
przykro mi... ale jak skonczysz podstawowke to mozemy znowu pogadac... tak na marginesie zauwaz ze wiekszosc udzielajacych sie w tym poscie ci cisnie wiec radzilbym ci sie zastanowic czy aby napewno jestes najmadrtzejszy..pap
Wiesz pafciu, kiedy ja chodziłem do psdt, bawełna na Twoj obsrane pieluchy kwitła. Piszesz kompletnie coś, co nie ma miejsca... Zamień forum filmweb na jakis czat dla młodocianych apodyktyków.
...............................
Widzę, że nadal nie wiesz o co nam chodzi więc się już nie będę z tobą kłócił bo to nie ma sensu, dorośnij najpierw (umysłowo)
Dzięki chłopaki!! Uzyskałem kolejną dawkę humoru czytajac wasze wypociny (zaraz po seansie filmu), bedzie mi sie miło spało:) naprawde dzięki. A co do filmu to świetny, chyba jeden z lepszych Rolanda :) Zaszaleje i dam 9/10
A mi sie bardzo podobał dałem 10/10 wspaniałe efekty, gra aktorska, niesamowity soundtrack w wykonaniu Heralda Klosera i Thomasa Wandera to atuty tego filmu! Dla mnie wspaniały i powiem więcej uwielbiam także Dzień niepodległości i Pojutrze! R. Emmerich to mistrz gatunku. Pozdrawiam
Jeśli ktoś lubi oglądać powtórki, to film dla niego. Oparty jest na wielu motywach z innych produkcji razem wziętych.
Zagłada Ziemi(Pojutrze i inne), ostatnie przemówienie prezydenta "Zjednoczmy się narody, wszyscy jesteśmy tacy sami. To jeden naród Ziemianie!" (Armagedon), budowa ostatniej deski ratunku, arki(Evan Wszechmogący), no i oczywiście USA w centrum zainteresowania, która tak naprawde rządzi całym światem. To tylko niektóre analogiczne wydarzenia.
No i oczywiście powala mnie rodzinka, mająca większe szczęście niż ktokolwiek wcześniej. Ciąg zdarzeń dzięki którym mogli być już martwi min 10 razy.
Ostatecznie stwierdzam że film można obejrzeć, mając na uwadze, że jest on kulminacją i podsumowaniem wszystkich tego typu produkcji. Myśle że na dłuższy czas można przestać produkować tego typu filmy.
Zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi ocenami tego filmu. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żebym zgasił film po niespełna godzinie oglądania.
Pomimo wypożyczonej wersji Blu-Ray nie miałem ochoty czekać do zakończenia tego gniotu. Film wyłączyłem kiedy prężny ojciec (J. Cusac) wbija do domu swojej żony która skryła się pod stołem (o dziwo, w momencie trzęsienia ziemii idealna kryjówka nie ma co) i słyszymy coś w stylu "Get the fuc**ng" car".
DNO panie i panowie. Ten film nie posiada scenariusza i dialogów.
Moje pierwsze 1/10!
Dokładnie tak jak piszesz :) To teraz masz pewien zarys jakim trzeba być "ekspertem" kina aby zachwycać się tym gniotem i wystawiać mu 10/10 bo przecież i takich ocen nie brakuje. Jeśli scenariusz i dialogi są dla tych "ekspertów" dobre a film trzymał ich w napięciu to o czym tu w ogóle rozmawiać. Równie dobrze można (jak to ktoś napisał w recenzji Pandorum) na kupę mówić dobra czekolada o delikatnym aromacie.
I każdy ma prawo wyśmiać takie oceny tak samo jak Ty wyśmiał byś osobę twierdzącą że Trabant to doskonałe auto, Etiopia to bardzo bogaty kraj a w Polsce wcale nie ma bezrobocia.
krytycy od siedmiu bolesci, jesli nie lubicie takiego kina to po co wogole zabieracie sie do jego ogladania, przeciez widzieliscie trailery i opinie duzo wczesniej, jak was slucham to mi sie plakac chce ze w naszym kraju jest tak wielu ludzi o tak niskim poziomie intelektualnym, co z ta polska? a zalozyciel tematu jest zwyklym krzykaczem, ktory zanim cos napisze niech najpierw pomysli!
Kolejny ignorant który nawet nie wie co to krytyk filmowy. Podpowiem Ci że jest to osoba która ogląda wszystko co ocenia, jeśli wypowiada się na temat jakiegoś filmu to MUSI go wpierw oglądnąć.
ignoranci to Ci co wiedzą jakiego typu to są filmy, oglądają a potem udają krytyków, pokaż mi arcydzieła filmów o tej tematyce to będzie jakieś porównanie i będzie można wystawić ocenę 1, póki co każdy taki film jest w ten sam sposób kręcony więc należy go ocenia w kategorii takich filmów.
i nic więcej nie masz do powiedzenia bo skąd miałbyś nazbierać jakieś argumenciki:), najwyraźniej widziałeś poza pokemonami kilka filmów przypadkowo ale nie skupiłeś sie nawet na nich bo zagłuszało ci w uszach chrupanie popcornu i siorbanie coli;p
"Również się zgadzam w 100%. Jeden z najgorszych filmów o tej tematyce. Idiotyczne dialogi, nuda, oklepane schematy, powtarzające się akcje w stylu "uda mu się czy nie uda" gdy i tak wiadomo że mu się uda. No i mega głupi scenariusz. DNO."
to są argumenty, to ty sie naucz czytac, zaoytałem więc podaj mi jakieś dzieła w tej tematyce, idiotyczne dialogi to nie argument, oklepany schemat to nie argument, w filmie ma się coś dziać, mają ratować świat, ludzi więc wszystko jest co trzeba, nowy pomysł zagłady ziemi jest ? jest więc gdzie tu oklepany schemat, jak sobie wyobrażasz taki film bez akcji z przywódcami krajów, bez naukowców, ogólnej eforii jeśli ktoś kogoś uratuje czy się coś uda ? może podaj krótki opis co powinno być w takim filmie ?
Te wszystkie rzeczy jak patos, oklepane schematy występują w wielu filmach ocenianych nawet wysoko np. w filmach wojennych, oklepane schematy są w filmach psychologicznych, sensacyjnych, obyczajowych - czego wymagasz, oryginalności i niepowtarzalności ? człowieku, kino by umarło jeśli by tam miało być a oceniać trzeba obiektywnie, jeśli fil jest ciekawawy, fajne sceny, nie powiem nawet trzyma w napięciu to jak można mówić dno i dac 1 czy jak inne głaby dają -5, to jak ocenisz/ocenicie faktyczne gnioty ?
proponują iść po rozum do głowy.
Dodam że te amerykańskie euforie w filmach też mnie drażnią ale nie jest to powód do takich ocen.
Co tu dużo pisać... to wszystko są argumenty ale ty ich nie przyjmujesz. Nie da się dyskutować jeśli zdanie jednej strony nie są brane pod uwagę. Jakie ty argumenty przedstawiasz poza tym że inne filmy też są do niczego ? Bo to oczywiste że jest wiele słabych filmów, ba... większość filmów jest marna ale to nie oznacza że takie chały jak 2012 mają na tym coś zyskać. Więc idź po ten rozum do głowy i zastanów się dlaczego dla ciebie 2012 jest filmem dobrym i może to jakoś w punktach poukładaj.
Może film nie grzeszy wybitnie dobrą fabułą, ale efekty specjalne są rewelacyjne. Ciekawy i wciągający film na nudne wieczory.
O ile film dzień niepodległości Emmericha uwielbiam, o tyle 2012 pozostawia tylko niesmak. Jest to owszem widowisko, ale nudne, oklepane, z dziurami logicznymi na które natyka się człowiek nie raz w czasie trwania seansu.Brak przesłania i infantylni bohaterowie są główną bolączką filmów katastroficznych, ale tutaj osiągnęły apogeum. Nie wiem czy groteska i komizm był zamierzonym efektem twórców, ale np. scena w której camper głównego bohatera zostaje trafiony bombą wulkaniczną jest po prostu niezłą groteską, podobnie kolejna scena w której bohater ucieka przed spływem piroklastycznym.
Z tego wszystkiego wyróżniają się efekty, które niestety są sztuczne. Zawalanie się wieżowców w kaliforni wygląda nierealnie, nie czuć prawdziwości w tym wszystkim.
Jeszcze to skakanie limuzyną i uciekanie samolotem z uskoku tektonicznego, kompletnie śmieszne. Odejmują one realizmowi filmowi.
Mogło to być dzieło naprawdę bardziej filozoficzne, zgodne z prawami fizyki i bardziej wciągające. Dostaliśmy mix konwencji -amerykańskiego kanapowego poetę, który z niedzielnego amatora barbecue zamienia się w herosa, mistrza kierownicy i kaskadera w jednym.
6/10 to max jakie można postawić filmowi. Efekty plus trochę odmienna wizja apokalipsy.
...Film o tyle efektowny, że...do cienki :), jeżeli chodzi o efekty specjalne to jest bardzo, nawet bardzo fajny ale fabularnie i jeżeli chodzi o ścisłość i spójność (nazajutrz był "bardziej realistyczny")to jakoś tak dziecinnie i bez sensu...właściwie jeśliby przyjąć i "zaszufladkować film jako typowe kino akcji to jest bardzo dobrze, do tego przydałoby się "trzy de" i ekran minimum kinowy :)