Efekty jak najbardziej na +. Wiem że filmy tego typu muszą mieć happy end
ale to było lekkie przegięcie. Pięknie uciekali tą limuzyna i awionetką
przed pękajacą ziemia. Na sali panował śmiech, momentami miałem odczucie ze
to czysta komedia. Pozatym, tylko na Hawajach nie było pasa startowego, tak
to wszystko do okoła zrujnowane, ale runway był nienaruszony:)