Wszystko na to wychodzi, że specjaliści od efektów specjalnych powinni być na samej gorze napisów końcowych a nie reżyser i aktorzy.
To przecież oni odwalili cała robotę bez nich film nie byłby zbyt ciekawy.
Jednak oni pewnie maja to gdzieś bo swoja dole za prace dostali i to na pewno nie małą :D