Co mogę powiedzieć? Typowa produkcja "Emmerichowska". Może najpierw o fabule: niczym nowym nas nie zaskoczył(pełne wzniosłości dialogi o człowieczeństwie czy łzawe sytuacje, w których bohaterzy wychodzą obronną ręką). Efekty specjalne? Na bardzo wysokim poziomie.
Ogólnie rzecz biorąc troszeczkę się zawiodłem, nie było w tym filmie tego czegoś co by mnie mocno przybiło do fotela. Może jestem za bardzo wymagający jeżeli chodzi o Emmericha? Bo właściwie to nie powinienem być. 7/10