na bank oglądali go w domowym zaciszu na własnym kinie domowym. Wtedy ten film nie daje
takiego efektu jak trzeba. Ja oglądałam go w kinie i pod koniec zbierałam szczękę z podłogi, tak
mi sie podobał ;P
Masz pewnie 100% racji, ale to nie musi definiować jakości tego filmu. Film w kinach można obejrzeć przez ok miesiąc, czasem dłużej i potem nasuwa się pytanie co dalej. Co mnie interesuje, że w chwili premiery film robił wrażenie na dużym ekranie, jak po tym pierwszym miesiącu film można oglądać tylko w domu? Myślę czasami, że powinno powstać osobne kino, coś podobnego do małych, niezależnych kin prywatnych puszczających klasyki kina, filmy ambitne itd, tyle że właśnie kompletnie na odwrót. Chyba dobrym pomysłem było by założenie specjalnych kin w których były by wyświetlane filmy, które już miały swoją premierę, jednak najdoskonalej prezentowały się na dużym ekranie, w IMAX-sie i w 3D. Można by w takich kinach wyświetlać takie filmy jak np 2012, Transformers, czy Avatar.
Ja też widziałem go w kinie i zbierałem szczękę z podłogi, po prostu nie wierzyłem że można zrobić coś tak idiotycznego.
Doszukują się nieścisłości, że tamto bla bla,że to bla bla...Że główny bohater bla bla bla
A przecież film miał być widowiskowy i był.
100%%%%% racji może dużo fantastyki jest ale efekty są wyśmienite na większym ekranie;)
no właśnie ja oglądałam na własnym TV i bardzo żałuję że nie w kinie.
Film oczywiście durnowaty jak zaraza, ale przecież nie był tworzony po to żeby nieść jakieś wielkie przesłanie. Mały być widowiskowe obrazki i akcja. W swojej kategorii jest genialny - nawet na TV widać potencjał.
Strasznie żałuję że nie miałam okazji zobaczyć go w kinie