http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/kultura/2012-%E2%80%93-roland-emmerich--a ndrzejem-wajda-z-hollywood,48660,1 - polecam, boki zrywać.
nie znam redaktora. ktory popelnil ta recenzje, ale wierze, ze to jedynie ironia. tak mi to wyglada. powiedzcie mi ze tak jest!! blagam!
mi tez sie wydawalo to logiczne, ale patrzac na komentarze na filmwebie, we wszystko juz jestem w stanie uwierzyc.
"Na szczęście Emmerich wierzy w odwagę jednostki, która w sytuacji najbardziej kryzysowej jest w stanie wyzbyć się egoizmu i prowadzić ludzkość ku ratunkowi. Taką szlachetną acz wieloznaczną postacią jest tutaj Jackson Curtis (rewelacyjny grający na poziomie sir Laurence'a Oliviera, John Cusack)."
Wow, ale się uśmiałem, super parodia :D