Emmerich przyzwyczaił nas do efektownych filmów i marnych scenariuszy sowich filmów. J. Cusack ok sprawdził się w roli niespełnionego pisarza, perełka Woodego Harrelsona, na przeciwległym biegunie D. Glover jako przesłodzony prezydent. 7/10
zgadzam się że efekty całkiem całkiem, lepsze w pierwszej części filmu potem troszkę przygasły, fabuła słabiutka,momentami nawet śmieszna, ale tego się spodziewałam