Skad mala zna rosyjski???
Kiedy Sasza pilot mowi w swoim ojczystym jezyku o koniecznym zapotrzebowaniu na drugiego pilota, mala (nie pamietam imienia) od razu wykrzykuje ze Gordon bedzie swietny na to stanowisko:) jak go zrozumiala? czy jest na pewno mala dziewczynka czy przebranym szpiegiem grajacym po stronie rywala... a moze biorac pod uwage odwage i niskie obrazenia jest tylko robotem podstawionym przez sprytnych Rosjan (jak ten chlopaszek w "Akademii Pana Kleksa" - tez imie mi wylecialo;)
i tak zastanawialem sie wracajac do domu o 1:00 z wczorajszego seansu... ogolnie rzecz biorac widze ze niedociagniec zauwazyliscie podobnie jak ja cale mnostwo, mialy byc efekty i efekty byly wiec za nie daje 12/10 do tego dodamy 2000 bledow w filmie i.... w sumie juz jest 2012:) nad fabula nie ma co sie chyba zbyt dlugo rozczulac, za "dwatysiace12" dalbym 7 za te efekciarskie wstawki:p ale ktos mi musi odpowiedziec na tytulowe pytanie mojego posta:d
PS - a Ty, odlozyles juz swoje miliard euro??
pzdr!!!
rodzice jej kupili pełen zapas pieluchomajtek i w prezencie był 3dniowy przyśpieszony kurs rosyjskiego. innego wytłumaczenia nie widze :D
Kurcze, nie zwrocilam uwagi zeby mala w tym momencie gadala po rosyjsku - film ogladalam w kinie.
Moze widzielismy 2 rozne filmy? ;]
Miliarda nie odlozylam i nie dam, za to oddam dusze za ogladanie takiego widowiska w 1 rzedzie ;]