Spodziewałem się dużo lepszego kina. Efekty specjalne były dobre ale myslałem, że pokażą ich znacznie więcej i to na całym świecie lub co jakiś czas w trwaniu filmu będzie efekt. Oczekiwałem tragizmu, oczekiwałem od tego kina dramatu ludzkiego łez cierpienia, trwogi, paniki, przerażenia, chaosu obiegającego świat. Chciałem zobaczyć jak ludzie dowiedziwaszy się, że zbliża się koniec świata w innych krajach wykorzystują wolne ostatnie chwile na kradzieże, spędzenie czasu z najbliższymi, rabunkach, porachunkach, gwałtach i tych podobnych uczuciach ludzkich począwszy od najniższych instynktów ludzkich do wysokich ludzkich uczuć. Oczekiwałem mega produkcji w światowym stylu... A tutaj kino niczym szczególnym nie zaskoczyło po za paroma efektami specjalnymi i faktem od dawien dawna co w kinie amerykańskim się pojawia to wątek, gdzie amerykanie jak zawsze zwyciężają i ratują świat. Zresztą jeszcze 2 lata trzeba będzie poczekać aby zobaczyć jak to będzie naprawdę w realu. Oczekiwałem naprawdę arcydzieła kinowego a tak to muszę dać tylko 6 za efekty specjalne. A film taki sobie.