Skończcie się już wypłakiwać każdy w oddzielnym wątku, bo zaśmiecacie forum. Nie lepiej się po prostu wypowiedzieć w istniejących tematach? Jak się komuś film nie podobał to niech poczeka, aż emocje opadną, a potem dopiero zacznie dyskusję. Bo tematy typu "dno, porażka" i to bez żadnej konkretnej argumentacji naprawdę nic nie wnoszą, a tylko utrudniają szukanie rzeczowych i inteligentnych wypowiedzi. I jeszcze mała uwaga do krzykaczy, którzy za wszelką cenę chcą udowodnić, że ten film to jeden wielki gniot: Pogódźcie się z tym, że niektórym film się podobał i uszanujcie to. O gustach się nie dyskutuje.
Na koniec dodam, że film mnie się podobał i dałam 10/10, bo jak wcześniej gdzieś pisałam efekty specjalne to arcydzieło, a co do fabuły to przed pójściem na seans wiedziałam jakiego typu to jest produkcja, więc się nie rozczarowałam. Każdy film oceniam indywidualnie, a ten film spełnił wszystkie moje oczekiwania, które sobie postawiłam przed jego obejrzeniem. Nastawiałam się głównie na efekty specjalne, a te zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
mnie tam oddzielne wątki nie przeszkadzają : )
i myśle, że są ludzie, którym ten film się podobał, bo poszli na niego dla efektów specjalnych, i ludzie, którzy jednak oczekiwali czegoś więcej, i się rozczarowali.
i faktycznie "kłótnie" są bez sensu, zawsze odpychało mnie od udzielania się na jakimś forum to, że zaraz ktoś zarzuci mi, że jestem głupia/nie znam sie/było inaczej/a tak w ogóle to nie mam racji.
każdy ma prawo do własnego zdania.
ja dałam 6/10, + za Antonowa i efekty specjalne, - bo oczekiwałam czegoś więcej od tego filmu i rozczarowała mnie nie tylko fabuła ale sposób wykorzystania przepowiedni majów. Mam też wrażenie że Emmerich nie miał pomysłu na zbudowanie tej historii bo wykorzystuje te same chwyty co w "Dniu niepodległości" czy "Pojutrze". Poza tym niestety film był strasznie przewidywalny.
Podsumowując, po obejrzeniu tego filmu przestałam wierzyć w apokalipse 21.12.2012 :D