Przed premierą w sieci krążyły liczne trailery. Wszyscy pisali że 2012 nadchodzi. Powiem szczerze że po zobaczeniu zapowiedzi liczyłem na niesamowity film pełen efektów specjalnych. Myślałem że poczuje ciarki na plecach oglądając to "dzieło" Niestety wszystko prysło po seansie. Dawno nie oglądałem tak słabego filmu. Przed totalną klapą to coś ratują tylko efekty specjalne. Beznadziejna realizacja. Główny bohater zawsze wychodzi cało mimo beznadziejnej sytuacji. Już w pierwszej akcji z uciekającą limuzyną nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Niestety dalej jest już tylko gorzej. Do tego blondynka ze swoim inteligentnym pieskiem i jej słynny "fuckers". Jakim cudem Afryka przetrwała wie chyba tylko Emmerich. Zalało cały świat łącznie z największymi górami świata a jeden kontynent nie ucierpiał. Akcja z samolotem też bardzo ale to bardzo naciągana. Wszystko co działo się w tym filmie przechodzi ludzkie pojęcie. Na plus można zaliczyć tylko efekty specjalne i piękną Thandie Newton. Celem tego filmu miało być pokazanie tego co może nas czekać w przyszłości. Miało tak mi się wydaję zmusić człowieka do refleksji nad kruchością życia. Jak dla mnie film nie ma żadnego przekazu. Taki prosty głupkowaty film który chce zarobić tylko i wyłącznie na dacie 21.12.2012. Jeżeli jesteś tym szczęśliwcem i nie miałeś szczęścia oglądać to radzę nie oglądaj. Możesz zapamiętać ten film na długo, a chyba tego byś nie chciał. Ocena adekwatna co do jakości. 3/10 i wszystko jasne.
Afryka akurat ucierpiala jak wszystkie inne tylko sie najpredzej wynurzyla - dlaczego ? nawiazanie do poczatkow ludzkosci, pozatym polityczna poprawnosc ( wiesz rekompensata za setki lat palowania czarnych ) no i w koncu to film z pieprzonym happy endem
film ktory chce zarobic na dacie 2012 ? i co z tego, ze chce ? "reklama to dzwignia handlu" jak mowia biznesmeni, filmy ktore nie zarobia na siebie sa nazywane "niedochodowymi" a czy to ci sie podoba czy nie filmy sie robi dla kasy, zreszta wszystko sie robi dla kasy, nawet dzieci ( ZUS to myslisz, ze krasnoludki utrzymuja ? )
glowny bohater wychodzi zawsze calo z kazdej sytuacji bo jest glownym bohaterem
no piesek blondynki byl inteligentny, tutaj musze sie zgodzic, przejsc po tak waskiej kladce to nie lada wyczyn, nie wiesz, ze psy maja cholerny lek wysokosci ? ( czym mniejsze tym gorzej ), blondynka byla dla humoru i nie grzeszyla inteligencja ale grac musiala bo tak chca parytety ( nie od dzis wiadomo, ze w Hollywod rzadzi lewica i uklady )
myslisz sobie smiac sie czy plakac - smiej sie - weseli zyja duzej, jak bedziesz duzo plakal to wpadniesz w depresje i umrzesz a szkoda byloby umierac, jeszcze tyle filmow trzeba obejrzec, zwlaszcza tej komerchy
p.s. napisales "liczylem na niesmowity film" no to sie przeliczyles ale jak to mowia "madry Polak po szkodzie"
moze jakbys nie byl takim typowym Polakiem z przyslow to sumke ktora wydales na kino wydalbys na cos innego i bylbys szczesliwy ale coz na drugi raz bedziesz bardziej pokorny i mniej ufny w potege reklamy :)