Jeśli coś kupuję ,to na pewno nie kota w worku ,chcę się zabawić ,idę na komedię,albo na film przy którym się wyluzuję.Wybierajmy to co lubimy,nie jęczmy później,że tego nie chcieliśmy,kolega dał przykład,o gastronomię mi chodzi,nie jadam tego,czego nie lubię,chociaż by to było i w złoto opakowane.bo jak słyszę,że 10000 tys lat temu ,nie było koni,to ręce mi opadają.Kolo,wejdź na discovery i tam szukaj wrażeń.Proszę wejść na google i przeczytać jaka jest różnica pomiędzy filmem fabularnym a dokumentalnym-Z-A-S-A-D-N-I-C-Z-A!