a efekty i tak... średnie, ja tam i efektami się rozczarowałam

To niewiem chyba miałeś sale debili :( U mnie ludzie z ciekawością patrzyli na ekran, bo rozglądałem sie po sali. Czasem sie zaśmiali ale to z wstawek humorystycznych ... ( engine start , it's russian ).
A po filmie jeszcze stałem w korytarzu bo czekałem na kolege, i słychać było od wychodzących teksty typu "no fajny film" "Super" itp.. a ktoś tam nawet do swej żony "no kochanie już wiesz co będzie w 2012 roku" :)

Widocznie, nieźle się wkręcili. Moja sala była pełna i nie słyszałem pozytywnych opinii a raczej jęk zawodu i dużą kolejkę do kibelka :).

na sali było cicho (pomimo "przeludnienia") ale spodziewałam sie lepszych efektów, chociażby tsunami - lepsze było w Dniu Zagłady. No i scenariusz, budowanie dramatyzmu...lepsze było w Zapowiedzi...może ja po prostu poszłam do kina na thriller/sf/katastroficzny a dostałam komedię/katastroficzny

Czyli wiara na sali śmiała się dwa razy???
Chyba tak, bo tyle "humorystycznych wstawek" było w tym filmie (przynajmniej zamierzonych)...
Jak ja byłem to wszyscy się śmiali, gdy samochód przejeżdżał przez wieżowiec i gdy Dżekson wyłaził z dziury i go żona wypatrzyła z samolotu. Jeszcze usłyszałem parsknięcie, gdy się okazało, że kontynenty się poprzesuwały... aaaaa i komentarz a propos Pana Prezydenta, że (cytuję) "zaraz Glover dostanie w łeb Kennedym" (scena z lotniskowcem).
Taaak... było śmiesznie.

tak, dokładnie, sam bym tego lepiej nie ujął :)

4/10 Wychodząc z kina poczułam się jak oszukana idiotka, czekając prawie od stycznia na film. Czy muszą
tworzyć takie przewidywalne filmy i brać widza za debila. Motyw 2012 ogólnie jest słabo wykorzystany w
filmach - jak by się wszyscy uparli. Polecam Superwulkan ;)

ja też poczułem się oszukany i też długo czekałem na ten film - czekałem na film a dostałem trailer i przerywniki :D

ja tam na niego nie czekałem, spodziewałem się sraki i srakę dostałem, ale nie wiedziałem, że aż tak wielką :) w każdym razie kupa 3000

A ja wychodząc z kina poczułem ulgę po odwiedzeniu kibelka i jeszcze większą ulgę jak odpaliłem mp3 i posłuchałem dobrych tekstów piosenek, w nich było więcej fabuły :).

Najlepszy jest ten amerykański patos, połowa dialogów to wiejące plastikiem teksty, które nużą strasznie. Efekty świetne, ale to jedyna zaleta filmu. Bo jeśli twórcy chcą wmówić mi, że półtorakilometrowa fala zalewa himalaje pod mont everest to mimo, iż do bystrzachów nie należę, to grubo przesadzają.

zgłupiałeś na pewno długo przed tym filmem być może na filmach reżysera Zanudzdziego. Na seansie w Gdyni było pełne kino nikt się nie śmiał- ludzie płakali ze wzruszenia przy 3 scenach, kobiety wiwatowały gdy aktorka pokazała "fuck of" konkubentowi. Świetne poruszające kino nie dla półgłupków którzy chodzą do kina dla "efektów"- wizualnych albo pretensjonalnych pseudointelektualnych marudzeń.

Kobietom wiwatującym na cześć "fuck off" dałbym Oscara, po sztuce dla każdej! Ludziom płaczącym wręczyłbym bombonierki Solidarności. 3miasto, więcej ludzi, większe prawdopodobieństwo, iż na film dotrą plastelinowi widzowie, rozklejający się na żenującym dwuipólgodzinnym niby-katastroficznym filmie :)

Aaaa - reżysera Zanudzdziego nie lubię i nie widzałem żadnej z jego prod.

Jak dla mnie ten durny komentarz nie ma sensu. Idąc do kina myślałeś o czymś innym. Zanim na coś pójdziesz do kina dowiedz się więcej na co idziesz i zainteresuj tym czym jest rzekoma przepowiednia Majów i niebezpieczeństwa jakie już teraz naukowcy odkrywają (wystarczy pooglądać troszkę filmów dokumentalnych o tym co się dzieje na świecie).
Moim zdaniem film "zabójczo" świetny. Niszczy niektóre bezsensowne produkcje które ujrzały światło dzienne w czasie teraźniejszym pod względem oprawy dźwiękowej, efektów, fabuły i wspaniałej grze aktorów.
Gratuluje reżyserowi. Odniósł wielki sukces. Moja ocena - 10/10 (przyszły Oskar).
Pozdrawiam.

ołmajgad! no to nie wiedziałem, że muszę sobie repete strzelić przed pójściem do kina. człowieku, czytaj ze zrozumieniem, spodziewałem się gównianego filmu i poszedłem na niego z premedytacją :) ale zaskoczyło mnie to, iż był gorszy niż się spodziewałem.
Jeżeli będą rozdawać Oskary przez "K" to fakt, zgarnie całą pulę :)
Ale skoro Ci się podobał, to ok, miał prawo :)

Ja tam dałem 1.Ten film nie jest wart nawet ściągnięcia z torrenta
;)Zdecydowanie 'do kina" ,a nie 'na film".