Płakaliśmy i żałowaliśmy, ja takich rzeczy to się nie dopatruje, ale był taki furkot wiatru. Później wiedziałem, że to ewidentnie znak
Mniej więcej taki wydźwięk filmu. Nuda. Przez chwilę zrobiło się ciekawie jak zaczęli pokazywać parę, która brała ślub w dniu śmierci papieża. Niestety wątek trwał z 30 sekund
Działa na emocje i przypomina tamte wyjątkowe dni. Śmierć Papieża była fenomenem socjologicznym, zjawiskiem społecznym, które każdy przeżył na swój sposób - złapało go to w innym momencie życia. Mnie osobiście na kilka dni przed pisaniem egzaminu szóstoklasisty ;)
Film na pewno jest przewidywalny, nie jest i nie...
Kiedyś, ci którzy próbują obrazić pamięć tego wielkiego człowieka, zrozumieją jacy są mali wobec Niego. Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących.
"21.37" – film, który usprawiedliwia marnotrawstwo dwóch godzin
Już sama nazwa filmu budzi podejrzliwość – “21.37” brzmi jak przypadkowy numer, który nie ma ani początku, ani końca, a mimo to próbują za niego wybić artystyczny manifest. Niestety, jedyne, co osiąga, to potwierdzenie, że nie każdy eksperyment filmowy...
Papież memem? Rozumiem
Papież nieodpowiadający grupie niewierzących osób? Rozumiem
Ale żeby przez materiał oparty na UBeckich dokumentach, zmieciony faktami w pył, chrzanić takie kocopoły w komentarzach. Nie rozumiem.
Trzeba być albo małym człowieczkiem z kompleksami albo totalnym (post)komunistą.