Wszystkie Greye w szczegolnosci pierwsza częśc miałą większa frekwencja a psy 3 niewiele mniejsza i wcale mnie to nie zaskakuje miałam wrażenie ze tak naprawde to na komedie przyszłąm na sali dużo śmiechu i ogólnie film słąby a już nie wspomne o angielskim Siekluckiej