Książki przeczytałam bo miały dużą reklamę. Autorka bardzo broniła sceny że stewardessa,że się nie znamy,że opatrznie to pojmujemy. Ok, miała swoją wizję. Miała plan tylko źle to opisała. W filmie scena nie jest pokazana jako gwałt. Natomiast w książce moim zdaniem nim jest. Owszem stewardessa zgodziła sie na seks i była z tego zadowolona jednak w jego trakcie stał się on gwałtem. Zdaniem autorki stewardessa trafiła na dominanta. No dobrze, niech będzie. Ale już w trakcie to do czego prowadził Massimo przestało się jej podobać. Wyraźnie jest zaznaczone,że ona zaczęła się broni. I go odpychać. Każda kobieta ma prawo odmówić seksu nawet w trakcie, jeśli wcześniej miała ochotę. Jest partner to kontynuuje mimo jej sprzeciwu staje się to gwałtem. W filmie tak scena wygląda zupełnie inaczej i nie ma nic wspólnego z ksiazkowa.
Ja się chce tylko zapytać gdzie są te kontrowersyjne i śmiałe sceny? Przez 45 minut nic się nie dzieje. Jest kilka scen erotycznych jak w wiekszosci filmów bez oznaczenia:erotyczny.