Włoch bardzo na plus, Polacy mówiący po włosku tez, piękna sceneria, co do historii wierze, ze większość kobiet jednak zgodziłaby sie na taki uklad i bylaby nawet podekscytowana. Sceny seksu zbyt oczywiste no i glowna bohaterka, okropna... Jak chcieli kogos na wzor Siwiec trzeba bylo ja zatrudnić, na pewno mowi lepiej po angielsku, angielski tej pani niestety tragiczny, pomijając wymowe ruskiej sprzątaczki ale niestety tez bledy gramatyczne, pani Blanka srednio dobrała ta rolę, wlosi lubia eteryczne delikatne kobiety, bardziej blondynki, lub chociaz o jasnych oczach, na pewno nie tak ordynarną urodę jak główna bohaterka, co dziwne, na zdjęciu profilowym wyglada dużo subtelniej niz w filmie, nietrafiony wybór. Film ogółem niezły, nie wiem dlaczego ale historia lepsza niz grey
"...nie wiem dla czego, ale historia lepsza niż..."
Weź mnie nie osłabiaj...
I nie przeszkadza Ci, że nie wiesz?
Chociaż spróbuj coś wykombinować, przekuć nieprzebrane pokłady swojej kobiecej intuicji w jakąś sensownie uargumentowaną refleksję...
Nie wiem np. polski film wierniej nawiązuje do archetypicznej opowieści o Pięknej i Bestii niż hamerykański albo polski dokładniej wpasowuje się w najpopularniejszy schemat kobiecych kosmatych fantazji...
Wierzę w Ciebie, dasz k**wa rade!!!