Film widziałam i nie wiem. W sumie zabawny i tyle. Aktorka grająca przyjaciółkę Laury mocno na plus. Reszta? Po za ograzmami, brak mi jakich kolwiek emocji na twarzach aktorów. Kompletnie nic się nie dzieje. Czytałam tu, że to lepsze od Greya.. Biorąc pod uwagę całość.. Wszystkie trzy części Greya i historię, którą znam z książek... Grey wypada zdecydowanie na plus.