W filmie Dzikość serca też się sporo pukają ale tamten film miał oprócz tego tyle dobra do pokazania, seks był tylko poboczną aczkolwiek sumienną aktywnością, ujęcia, muzyka, dialogi, gra aktorska - to co tam robi Nicolas Cage to jest absolutnie genialne i cool jakby powiedzieli ludzie przed 2000 rokiem Natomiast ten film to jakieś porno dla ubogich, zachwycić może chyba jedynie kogoś kto albo nie uprawia seksu wcale albo robi to przy zgaszonym świetle, jeśli już to twórcy mogli skręcić w którąś stronę i pokazać ostre przegięcia dla miłośników bdsm czy dark webu natomiast to jest zwykła papka bez stylu, bez emocji...nudziarstwo w czystej postaci.