Bardzo dobra kampania była promocyjna tej produkcji. Ukryto reżyserów tej produkcji. Zrobiono slogan "pierwszy polski film erotyczny" chociaż elementy erotyczne były choćby w "Szamance" AAAALE ludzie średnio ogarniają rzeczywistość.
Ważne, że sprzedano bilety i sale są wypełnione. Film będzie grany do dwudziestu razy dziennie od 10 rano do północy to ktoś pomyśli, że to w końcu hit. Mają łeb do interesów spece od reklamy :D