Nie wiem czemu widzę w tym filmie wiele z graya, tyle ze tamten mial znacznie więcej do zaoferowania, choćby ścieżkę dźwiękową..... poza tym ze popatrzylam sobie na całkiem niczego sobie Włocha to chyba tyle. Momentami miałam wrażenie ze sceny są bez skladu ni ladu, jak dla mnie taki powielany grey tylko naprawde kiepskiej jakości, plus taki że nie poszłam na to do kina i momentami mogłam przewinąć tę monotonnie.