Aspekt psychologiczno-socjlologiczny tego filmu, a raczej jego wpływu na widzów, będzie przedmiotem debat akademickich i habilitacji na lata! Po pierwszym dniu premiery film ma prawie 5000 ocen, w tym niemal 40% użytkowników dało ocenę 10/10! A Krytycy w sumie 2,0/10 (najwyższa ocena pana Tomasza Raczka 4/10 głownie za wybitną i pełną seksu - jego zdaniem - kreację głównej roli męskiej. Aktorka pierwszoplanowa ma ocenę 8,3 na 10, i zbliża się do ocen na Filmweb do najlepszych aktórów ever jak np. Tadeusz Łomnicki 8,7, Franciszek Pieczka 8,3, wyprzedza Jana Peszka 7,9, Krystyna Janda 7,9 ! Czyżby koniec demokracji - manipulację promotorów filmu czy też koniec krytyków?? Czy zatem warto iść na ten film?