To, że ten film jest głupi, źle zagrany i nie trzymający się kupy to jedno, ale najgorsze jest ,że sprzedaje niebezpieczny stereotyp kobiety,która tak naprawdę marzy o byciu zdominowaną przez chama i ładnych sukienkach, dżizas heloł..
Bredzisz. Jak w filmach zabijają to też krzyczysz, że film promuje zabijanie i przestępstwa?
Przecież są na to przykłady z historii kinematografii. Chociażby kino noir, które zbudowało stereotyp kobiety wampa zawsze ponoszącej klęskę potem masz nurt blaxploitation, który dał czarnoskórym do odgrywania role alfonsów.Wystarczy poczytać, myślenie nie boli. Z tym, że kino noir to chociaż wysoki poziom artystyczny zarówno gry aktorskiej jak i operatorstwa, a ten gniot jest zły pod każdym względem, chociaż może jeszcze jakoś te zdjęcia ujdą i Lamparska, która jako jedyna potrafi grać w tym filmie. Ogólnie straszne męęęęki.
Kotuś, nikt normalny jak widzi film o zabijaniu nie krzyczy że promuje zabijanie. Ale jeśli dostajesz film erotyczny który chyba z erotyzmem ma tyle wspólnego że może stał na tej samej półce natomiast który próbuje przekonać widza że rzucanie kobietą jak workiem ziemniaków jest ok, mówienie do niej że jest dziwką a zaraz potem miłością twego życia jest ok, nazywanie kobiety per "babygirl" jest jakimś szczytem podrywu i robienie z niej kretynki (no chyba że już nią jest) po to by za chwilę "udobruchać" ją szmatami, butami i torebkami jest również git to wiesz co? Kulturalnie podziękuję. Więcej erotyzmu, romantyzmu i całej reszty dostanę szybciej ze Zmierzchu niż z tego "dzieła".