4 miesiące to film trudny.... w mnie wzbudził przerażenie nie mniejsze chyba niż to,które miażdżyło Otilie biegającą nocą po ciemnych zaułkach miasta skrywając w torbie płód...Jestem świeżo po seansie i szczerze- nadal nie mogę się otrząsnąc. to chyba znaczy,że warto zobaczyć ten film.