Film obejrzałem dopiero teraz, więc sorry za późną odpowiedź. Ta część była dosyć chaotyczna, ale zobaczę czy coś się uda mi rozjaśnić poniżej :)

1) Były trzy klauny. Te dwa bardziej "nieruchome", to byli współpracownicy Tally'ego, właściciela hotelu Abaddon, tego guru kultu. Z kolei właśnie ten o którego pytasz, ten najbardziej agresywny, to był chyba Patrick Carmichael. W tym końcowym ujęciu widzimy że pracował tam, gdzie próbowano uprowadzić główną bohaterkę. Sporo wskazuje że próbował to zrobić on, albo ktoś z kultu.

2) Na to pytanie nie znam odpowiedzi, mam tylko domysły. Patrick (albo jacyś inni kultyści, w końcu na nagraniu Catherine widać kogoś biegającego w tych czarnych szatach) na pewno zabił matkę i siostrę, ale znaleźli jego zakrwawione łóżko. Moja teoria? W domu wydarzyło się to samo co w hotelu. Patrick nie miał okazji uczestniczyć w tym zbiorowym samobójstwie w hotelu, więc zrobił to w domu. I tak jak kultyści nawiedzali hotel, tak on straszy w posiadłości. W tym roku ma wyjść ostatnia piąta część serii. Może ona wyjaśni los ojca? Tally mówił też Mitchellowi w dwójce, że mają w zwyczaju wypuszczać jedną osobę podczas tych morderczych rytuałów.

3) Też nie znam odpowiedzi na pytanie, znowu mam domysły. Ten dom nie pełni przecież aż tak istotnej roli w stosunku do hotelu. Po prostu mieszkał tu jeden z członków kultu (Patrick) i trzymali u niego te sekciarskie fanty. I chyba tyle powiązań z hotelem.

4) Chyba ją przywrócił, tylko niestety była w stanie podobnym do tej dziewczyny z piwnicy z jedynki czy koleżanki Mitchella z dwójki, tzn. taka pusta skorupa zombie-zjawy.

5) Tytuł filmu to Hell House Origins, też myślałem że to będzie prequel. Ale w filmie już wyraźnie zaznaczyli że w tym sklepie z pamiątkami były pozostałości ze spalonego hotelu Abaddon (do czego doprowadził Russell w trójce). Była tam do kupienia m.in. ta tabliczka oujia czy jak to się nazywa, tego medium z dwójki.

W sumie najbardziej z filmu ciekawi mnie ta pojawiająca się miejscami czerwona poświata, podobna do tej z dwójki i trójki. Czyżby Patrick otworzył tam kolejną bramę do piekła?
I co z Chasem? Niby miał wydłubane oczy, ale siostra stwierdziła że potrzebuje pomocy. Nie wiem czy gdzieś było powiedziane że definitywnie nie żyje.

W sumie, to też jedną z najbardziej interesujących rzeczy w tym filmie jest stopień zaplanowania tych wszystkich wydarzeń przez kult.
W dwójce, na tablicy w jadalni wymieniającej odwiedzających, na samym dole jest nazwisko Russella, po nim nie ma nikogo, tak jakby przewidzieli, że będzie ostatnią ofiarą hotelu.

Z kolei w czwórce, jest kilkukrotnie powiedziane, że główna bohaterka badała te nawiedzone miejsca przez to uprowadzenie w dzieciństwie. I wygląda to tak jakby kult/Patrick celowo podjęli tą próbę uprowadzenia, żeby prędzej czy później mogła razem z resztą stać się ofiarą w tym domu.

Spoko ja sobie lubię pogadać. Też czasami pisze odpowiedź ludziom, co dawali posty 18 lat temu xD

Wydaje mi się, ze Chase nie żył już jak ją wołał. To było taką pułapką by ściągnąć ją do siebie na dół, a zabić te drugą. Chociaż dla mnie to i tak było nadwyrężenie, bo obie mogły zostać zabite w tym pokoju. Mnie bardziej zastanawia jak to jest, ze wcześniej mogły wyjechać, a jak już sie skapnęły to nagle nie mogły wyjść. Ciekawe czy tez ma to coś wspólnego z tym co przywiozły ze sklepu.