tyle mogę powiedzieć... Zrobic komedię z czegoś, co było tragedią jednej z osób. Koleś, który bawi sie dziewczynami zakochuje sie w dziewczynie, która uległa wypadkowi i nie pamięta, że go poznała... Kilka scen rzeczywiście fajnych, ale nie umiem śmieć się z nieszczęścia innych.
Masz rację. Ja ten film uważam za tragikomedię. Cały czas myślałam...
UWAGA SPOJLER--------------------------------------------------------
Że ona sobie wszystko przypomni. Pesymistyczne zakończenie.