juz dawno nie widziałem tak ciekawego filmu z tej tematyki. i musze przyznac że był całkiem spoko. Nie wiem dlaczego tylu ludzi wiesza na nim psy. A al zagrał rewelayjną role taką jak potrafi najlepiej pijaka intelektualisty... czemu ludziska piszecie że Pacino schodzi na psy????
To tak jakby powiedzieć o Brusie Willisie że jest do dupy bo znowu zagrał twardziela pijaka :)