Na prawdę porządny film. Temat niby oklepany (napady na banki), ale cała historia jest bardzo rozumnie podana i budzi rozmaite uczucia oraz jak na dobry kryminał przystało trzyma aż do samego końca w narastającym napięciu. Cechą tego filmu jest również bardzo dobre aktorstwo. W swoich rolach szczególnie podobali mi się...

Urocza recepcjonistka i Tanner, który dostrzega jej wdzięki.
Następnie przechodzi do rzeczy, mówiąc że, gdy przyjdzie jej spędzać ostatnie dni w domu starców to myśląc o nim, zachichocze.:)))

A potem ten uśmiech za milion dolarów, który się pojawia na jej twarzy.

Bezbłędnie zagrane i emocjonalnie piękne.:)

Czy ktoś może wie co to za piosenka leciała jak Toby siedział w kasynie (chyba wtedy podeszła do niego ta laska)? Szukam, szukam i nie mogę nigdzie znaleźć tytułu. Na pewno nie ma jej na oficjalnym soundtracku :<

Najlepsza rola Jeffa Bridgesa od czasu True Grit. Film trochę nierówny, ale świetne sceny z Jeffem i jego partnerem-Indianinem rekompensują z nawiązką dość płaski, nieprzekonujący wątek walczącego ze "złym" bankiem Chrisa Pine. Rzeczywiście dużo ogranych schematów, mimo to, ogląda się bardzo przyjemnie.

Taką mam koncepcje.

Po 10 minutach mówisz :film gangsterski z dziadkowatym szeryfem, który rozpracuje cwaniaków i na końcu jeden zabije drugiego. Tymczasem akcja idzie innym torem i to w dobrym kierunku. No i zakończenie odbiega od utartych schematów więc przy napisach mówisz : "to był dobry film".

Klimat teksasu to chyba największy plus tego filmu bo tak poza tym to w sumie nic szczególnego taki typowy średniak chciałbym ocenić lepiej ale mnie ten film niestety nie porwał....

Bez zbędnych efektów, można powiedzieć lekko surowy ,ale za to wpisujący się świetnie w nastrój tamtejszych rejonów Ameryki. Przynajmniej takie można odnieść wrażenie po obejrzeniu:) Film posiadał swój specyficzny nastrój i może jakoś super nie wciągał,ale trzymał swój równy pułap. Dla mnie solidne 7/10 . Dobre kino...

Mnie osobiście bardzo podobał się ten film. Bez wydumanych problemów ratowania świata, czy bajecznych wątków rodem z Dinsney'a. Kawał dobrego kina. Muzyka, krajobrazy na plus. No i czas trwania zdecydowanie na plus. Reżyser dokładnie wiedział co chce zawrzeć w filmie bez zbędnego wodzenia widza za nos.

.... cóż z tego że jakbyś już gdzieś widział te zmęczone twarze ,nieskończone prerie,miasteczka widma - takie wycięte z westernu itd. itp. lubię pączki o nadzieniu różanym,lubię pączki o nadzieniu różanym,lubię pączki o nadzieniu różanym .Nigdy ich nie za wiele,nigdy ich nie za wiele.

Kiedy człowiek słyszy ten cały szum medialny, kiedy pada ofiarą machiny marketingowej wpychającej nam jedne Gwiezdne wojny po drugich, koniecznie poprzetykane pięcioma super-bohaterskimi sequelami rocznie, łatwo przegapić produkcje, które nie mają "zyliona" dolarów na promocję. Łatwo przegapić na przykład Hell or...

...

Klimat, otoczka wyżej wymienionych stanów robi robi robotę.

pazerny bank jego własnymi pieniędzmi - czy może być coś bardziej w teksańskim stylu?

Ale epizod ze starszą kelnerką o naturze grzechotnika - naprawdę rozwala widza!

swietny kawalek do napisow koncowych

"..there's people all across the land....
Whole lotta like I am all the time all the time
I'm in an outlaw state of mind"

Nie wiem jak bardzo film oddaje ducha ameryki preriowej w tych obrazach. Nie wiem również czy tak jest ze stosunkami międzyludzkimi. Nie wiem bo nie byłem. Ale jeśli chciałbym opisać taką amerykę według moich wyobrażeń to oparłbym się o obrazy z tego filmu. Tak, film do mnie trafił między innymi dzięki scenerii,...

jako ranger, żeby nie złapać złodziei.

Ode mnie 6/10

Ten film jest nowego gatunku filmowego, "ameryka w gaciach" w pozytywnym znaczeniu. Pełen realizm, żadnego słodzenia i plastiku, trudno mi oceniać czy jest to prawda ale wydaje się że taka jest Ameryka, kupuję to, film mnie przekonał.

Bardzo dobry! Nie wybitny,ale bardzo dobry. Mimo,że Sheridan go nie reżyserował,to jednak czuć było jego aurę,która zaczyna być bardzo osobista,wyczuwalna.

Nieśpieszny, nienachalny - dokładnie tak samo jak "Wind River. Do tego bardzo przypominał,jak wielu zauważyło, "To nie jest kraj dla starych ludzi".

Kolejne...