Ten film ma w sobie wszystko - piękną historie, mnóstwo symboliki(np. Księżyca), wizję przyszłości. Nazywam takie filmy ,,oświeconymi''-żałuję, że się skończył. ,,For Stanley Cubrick''
Ten film ma w sobie wszystko - niesamowitą historie, mnóstwo symboliki(np. Księżyca), wizję przyszłości. Nazywam takie filmy ,,oświeconymi''- żałuję, że się skończył.,, For Stanley Cubrick''
ten film powinien się skończyć smutny...wyciąłbym tych UFOków :D
Dla mnie takie pesymistyczne zakończenie było genialne, film zmusił do przemysleń a tu Steven musiał zjebać film i tak z 10 zrobiło się 6 1/2
Film był w kinach wyświetlany w proporcjach ekranu 16:9? Wydania Bluray maja właśnie obraz 16:9 i trochę mnie to dziwi... Jeśli obraz naprawdę miał proporcje 2,35:1 to trochę szkoda obciętego obrazu...
Ciężko mi ocenić ten film. Początek filmu był naprawdę ŚWIETNY, ale później już coraz bardziej zaczęło mnie to nudzić i takie głupie zakończenie. Było by 5, ale za grę Haleygo jest 7.
Ciężko mi ocenić ten film. Początek filmu był naprawdę ŚWIETNY, ale później już coraz bardziej zaczęło mnie to nudzić i takie głupie zakończenie. Było by 5, ale za grę Haleygo jest 7.
Jak na tamte lata to Spielberg jak zwykle stanął na wysokości zadania. Film oceniałem na 7. Mogło być więcej , ale w końcówce filmu zawiało dłużyzną. Trochę zbyt uproszczona relacja stwórcy do stworzenia. Bóg został jak zwykle wymazany. Futurystyczna wizja z tamtych lat całkiem niezła.
Doprawdy nie wiem, jak można było tak skopać taką ciekawą historię? Po tym co
zobaczyłem uważam, że Spielberg to jeden z najgorszych reżyserów ever.
Daje 6, i tylko za początek , ścisłą końcówkę i miśka.
Cały film człowiek na coś czeka, i dostaje... napisy.
Temat bardzo fajny ale realizacja słabiutka
słaby pomysł na postać Joe'a, równie dobrze mogło by go nie być.
Byłoby ciekawiej gdyby David sam wędrował
- to najprawdziwsza sentencja na temat istoty zwanej człowiekiem.
drugą jej część można zmieniać do woli wstawiając swoje "typy" a i tak nadal sentencja będzie prawdziwa...
wpisujcie więc, "Nienawidzą nas, bo..." ?