Jak będą tak cięli cały czas budżet, to rzeczywiście będzie profanacja. Od samego początku nad projektem wisi fatum - skoro Keanu Reeves odrzuca rolę. Chyba znudziły mu się już takie role, ale znowu nie miał ich tak dużo, a już ilość aktorów przymierzanych do Tetsuo -chyba chcą mieć duży wybór.