kręcą nową wersję "Akiry"? w HOLLYWOOD?!!!!!
to kpina?
Akira to świetne Anime. mimo to w odróżnieniu od niektórych tutaj, ja wcale nie jestem wrogiem Remake'u. to, że anime jest świetne nie zmienia faktu, że oglądanie go momentami strasznie się dłuży, a historia wydaje się jakaś niedopowiedziana. dla tego osobiście chętnie zobaczyłbym nowe wydanie Akiry jako np trylogii albo odświeżonej animacyjnie starej produkcji filmowej (bo w starej wszyscy ludzie mieli jakies dziwne głowy, laski były strasznie brzydkie, ludzie jak Kaneda i Kei byli gdzieś sam na sam i kamera robiła zbliżenia nie mogłem po twarzy poznać które jest które^^). no i ta nowa odświeżona produkcja była by stępem do serialu (czy krótkiego czy totalnego tasiemca to już od mangi zależy - ja jej nie czytałem to nie wiem jak wiele wydarzeń przedstawia).
ale nie ważne czy byłoby to kilka filmów czy 1 film + serial. ważne, że to musi być ANIME. nie produkcja aktorska! te nigdy nie mają takiego samego klimatu. a produkcja holiłudzka?! to już totalna tragedia! dowiedziałem się o planach tej ekranizacji bo gdzieś przeczytałem, że z roli zrezygnował reżyser i jeden z aktorów - Kanu Reeves (czy jak się to pisze^^). pan matrix w AKIRZE?! może jeszcze Brad Pitt i Tom Kruz?! ja nie jestm wrogiem Rivsa. nawet go lubie. ale jego obecność w Akirze miałaby tyle klimatu co różowe zasłonki i mebelki w zamku Drakuli.
przede wszystkim w takiej produkcji (jakbym w ogóle chciał ją zobaczyć) główne role powinni grać aktorzy których nikt nie kojarzy. nie Mel Gibson którego widzielibyśmy w Akirze a kojarzyli i tak bardzie z Braveheartem albo Zabójczą Bronią. ludzie których wcześniej nie widzieliśmy a jeśli nawet to nie mogliśmy zapamiętać, a po tym filmie kojarzylibyśmy ich właśnie z nim!