Kompletnie się zawiodłem - na fabule, na efektach, na scenografii, na Burtonie, na Deepie - generalnie na wszystkim. Szkoda czasu na ten film.
chyba cie chrzani!!
Nie obrażaj Deppa i Burtona! Super film. Wiadomo, może nie dla najstarszych, ale też jest fajny. Bo z drugiej strony to ich bajka z dzieciństwa. Dobrzy aktorzy, zabawowo zagrane i te teksty (n.p: Gdzie są moje grubasy? Grubasy! - Czerwona Królowa ;D)
Także film był fajny i radze go tak nie komentować!
racja, film malo burtonowski, depp zawiodl, fabula tak pokrecona, ze wlasciwie nie wie sie, o co w niej tak naprawde chodzi. jedyne co ratuje, to muzyka - elfman jak zwykle w formie. tak czy inaczej - szkoda, bo potencjal byl ogormny.
Fabuła pokręcona i ty piszesz że to film mało Burtonowski. Fabuła owszem wydaję się zakręcona ale jest prosta co nie znaczy ze łatwo się w tym popalać jest naprawdę dużo wątków odniesień i różnych takich że robi się prawdziwy chaos. Prawdopodobnie jest tak pokręcona bo pewno taka miała być. Zero logiki przecież było w tamtym świecie więc i nic nie mogło być zbyt logiczne i zrozumiałe dla ludzkiego umysłu..:) Takie są moje odczucia
porownaj reszte produkcji, ten wydaje sie niedopracowany, robiony bardziej dla zrobienia. moze to wina tego, ze burton sie starzeje, ze dobra passa trwac wiecznie nie moze, ale moim zdaniem lata swietnych filmow spod jego reki minely.
Po co mam porównywać jak każdy no może prawie i tak się dał nabrać na ten bardzo wyraźny - przejaskrawiony podział na dobo i zło. Tak to jest tak wyraźny podział ze prawie nikt nie zauważył że biała tylko udawała dobrą . królową a w istocie wcale nie była lepsza od reszty. To ze jest chaos to pewno ma być bo tam gdzie trafiła na ogół jest chaos i pomieszanie wszystkiego.
Cały film był zakręcony. To że komuś się nie podoba to nie znaczy ze autor popełnił błąd ekranizując tak jak sam czuje .Pewno macie inne odczucia i wspomnienia co do tej postaci i powieści. Częstym zarzutem jest że reżyser( twórca) zrobił dane dzieło tak jak je sam odczuwał a nie wpadł na to ze ktoś mógł czuć inaczej niż on
Burton ma niesamowitą wyobraźnię i tylko mu zazdrościć! Nikt nie ma tak wielkiej wyobraźni jak on. Jest cudowny.
Robi extra filmy, ze świetnymi aktorami zawsze! :DD
pozdrawiam, zapraszam do mnie!
chyba cie chrzani!!
Nie obrażaj Deppa i Burtona! Super film. Wiadomo, może nie dla najstarszych, ale też jest fajny. Bo z drugiej strony to ich bajka z dzieciństwa. Dobrzy aktorzy, zabawowo zagrane i te teksty (n.p: Gdzie są moje grubasy? Grubasy! - Czerwona Królowa ;D)
Także film był fajny i radze go tak nie komentować!
przypał! >: /
Zgadzam się. Mnie również bardzo zawiódł ten film. Po pierwsze mnie nie wciągnął. Po drugie Mia zagrało bez większych emocji. Po trzecie słaba fabuła. Po czwarte ten cholerny wszechogarniający komputer, czemu już nie można nic stworzyć ręcznie tylko wszytko w komputerze, przez co wygląda sztucznie. Aha no i ogólny wygląd wielu bohaterów jak np. karciani rycerze jest strasznie słaby. Już wolę ekranizację zrobioną przez Nick Willinga. Naprawdę dziwi mnie, że to film Tima Burtona... Uwielbiam jego filmy, ale jakoś ostatnio zauważam spadek formy i brak nowych pomysłów, miejmy nadzieję ze to przejściowe.
"O zgrozo!" - taka myśl zaczęła mi krążyć mniej więcej po połowie. Film fajny to może jest, ale w kategorii 12-16 lat.
Depp'a b. lubię, kapitalny aktor, który nie boi się trudnych ról ale w tym obrazie coś nie wyszło, równie dobrze mógłby grać statystę. Co do głównej odtwórczyni to lepiej do filmu pasowałby tytuł " Alicja jednej miny", a po samym Burtonie oczekiwałem więcej.
W tym filmie kapitalnie "zagrał" jedynie kot.
Ja także się zawiodłem. Cała "Alicja..." została sprowadzona do fikuśnej scenografii i postaci. Szkoda że Burton tak bardzo zmarnował potencjał oryginału i stworzył nudną i prostą bajkę dla dzieci, z fajniutko koślawym kapelusznikiem w roli głównej. Rola deppa sprowadzała się tylko do debilnego fidrygajrzenia. Film dobry jedynie na wypad z dzieckiem.