kolory, bajkowy klimat, wygląd postaci - do tego świetny kot (którego było stanowczo za mało w tym filmie), zła królowa, czy niebieski robal na "A". Inne postaci wcale nie gorsze, natomiast najgorzej wypadła chyba tytułowa Alicja.
Dobra muzyka, fabuła raczej średniawa. Lekki, miły dla oka film.