PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=465818}

Alicja w Krainie Czarów

Alice in Wonderland
2010
7,1 371 tys. ocen
7,1 10 1 371236
5,6 51 krytyków
Alicja w Krainie Czarów
powrót do forum filmu Alicja w Krainie Czarów

Hmm..
Jeżeli chodzi o Cezarego Pazura - jego głos jest zbyt rozpoznawalny i mam dość słuchania go wszędzie, zamiast widzieć danej postaci widzę JEGO
Kasia Figura - mimo poznania jej głosu uważam, że rewelacja
Ta co Alicji podkładała głos - porażka, w wielu momentach było to tak strasznie zrobione, mówiła, jak "aktorzy" z "Sędzia Anna - Maria Wesołowska?" czy "Dlaczego Ja"
Film - bdb
Nie czytałam, ni nie oglądałam wcześniej żadnej wersji Alicji i zdziwiło mnie, że tam takie "drastyczne" sceny (co nie znaczy, ze źle), ale już wiem, że to nie dla dzieci.
Zastanawiam się nad przekazem filmu, gdyż wątpię, by autor powieści o Alicji napisał od tak o dziewczynce która wpada do nory..
Czy ktoś może powiedzieć/napisać czy bardzo różni się ta adaptacja od oryginalnej powieści?

ocenił(a) film na 8
Indra_5

Zgadzam się, Alicja miała beznadziejny głos, bez emocji.

ocenił(a) film na 4
Indra_5

za ten dub powinni kogoś powiesić! pół filmu było dla mnie niezrozumiałe, dla męża zreszta też, bo już się bałam, że mam coś ze słuchem... bełkot, za szybko, porażka. Zwłaszcza Pazura. Oglądałam na HBO HD więc jakość powinna być ok. A głos Alicji to rzeczywiście żenada. Ogólnie film/bajka ok za efekty, tylko i wyłącznie. Fabuła nie powala, ten dub dołożył swoje. wrrr!

ocenił(a) film na 7
Indra_5

Dlatego uwazam, ze wszystkie filmy powinny byc z napisami.. Chociaz Katarzyna Figura - jak dla mnie rewelacja! :)

ocenił(a) film na 8
Indra_5

Katarzyna Figura była dobra, tak samo jak Jan Peszek. Pazura też ujdzie, ale wolał bym usłyszeć Deppa, ale najgorszy głos w dubbingu to był Żaberzwłoka, on był tak sztuczny, prawie jak translator ;O

BigaS_filmweb

zgadzam się z przedmówcą - skrzek Pazury zastępujący Deppa był bolesny. Kaśka Figura spisała się na medal, natomiast słysząc Kożuchowską czułam się jak na planie "M jak Miłość".

Nie uważam, żeby "Alicja..." była filmem dla dzieci, z tego powodu dubbing jest zbędny.

ocenił(a) film na 1
Indra_5

Ogólnie nie cierpię filmów z dubbingiem, a ten akurat był okropny, zwłaszcza głosy Alicji i Kapelusznika.
Czy adaptacja różni się od oryginalnej powieści? Całkowicie. Przede wszystkim - pomieszane motywy z pierwszej ("Alicja w Krainie Czarów") i drugiej ("O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra") części, nie jest to jednak jakiś wielki błąd, w innej ekranizacji, którą oglądałam (chyba z 1999 roku) też tak było, więc nie dziwię się, że Czerwona Królowa z szachów, pojawiająca się w "Po drugiej stronie lustra", zlała się w jedną postać z Królową Kier z "Krainy Czarów".
O co chodziło w książce? Mała dziewczynka, Alicja, była z siostrą na łące. W pewnym momencie zauważyła Białego Królika w kamizelce, który strasznie się śpieszył i co chwila spoglądał na zegarek. Dziewczynka pobiegła za nim i wpadła do jego nory. Tam przeżyła mnóstwo dziwnych przygód, by w końcu obudzić się na łące i stwierdzić, że to był tylko sen. W drugiej części Alicji przyśniło się, że przeszła na drugą stronę lustra, do równie dziwnej krainy, jak ta w głębi króliczej nory.

ocenił(a) film na 9
Mrunia_

Żabrzewłok to Franciszek Pieczka, widać ze starał się włożyc w ten głos emocję. Dla mnie był dobry, zabardzo lubię tego aktra zeby mowić o nim zle to przeciez legenda polskiej telewizji