Byłem w Prypeci i Czarnobylu rok temu. Tam naprawdę tak jest, może tylko troszkę mniej przygnębiająco, bo przyroda odżyła. W Czarnobylu jest trochę ludzi, ze 2-3 sklepy, głównie wódka i papierosy, żywność droższa niż w Polsce, trochę ludzi w samej elektrowni. Warto zobaczyć na własne oczy, to są takie same bloki jak w miastach w Polsce, takie same drzewa, wystarczy przymknąć oczy i wyobrazić sobie, że tak właśnie będzie wyglądało, kiedy nas zabraknie.