Kolejny po "Infiltracji" film gangsterski z "górnej półki". Wiele ludzi teraz na niego narzeka ale jestem pewien że za kilka(kilkanaście?)lat gdy już odpowiednio się "zestarzeje" przejdzie do klasyki gangsterskiej i ludzie będą go wymieniać koło takich sław jak "Scarface", "Godfather", "Casino" czy "Goodfellas" bo mu się to po prostu należy.
P.S. Scena gdy Frank Lucas wychodzi z kościoła a tam czeka już na niego policja, zilustrowana piosenką Amazing Grace" jest nieziemska!