Polecam wszystkim ktorzy lubia Georga Clooneya.Ja go uwielbiam.A film jest bardzo dobry.Przypomina mi "Najpierw strzelaj potem zwiedzaj".Sam nie wiem dlaczego.Moze dlatego ze niedawno ogladalem i jeden i drugi.:)
Po filmie "W chmurach" z tego roku (notabene dla mnie wysmienity film!) kolejny dobry film Clooneya.
Aczkolwiek nie przebil na razie filmu "Micheal Clayton".pozdrawiam.
In brouge (Najpierw strzelaj potem zwiedzaj) - genialny !!! - pięklne plenery Brugii, znakomity klimat, kapitalne angielskie poczucie humoru, świetna intryga - niestety Amerykaninowi daleko do tego filmu ale to moje subiektywne zdanie. W chmurach - dla mnie faworyt do Oscarów ubiegłego roku - błyskotliwy i świetnie zagrany - zrozumiałbył porażkę z Avatarem - może i Pocahontas ale dopracowany do najmniejszego szczegółu, olśniewający wizualnie, wywołał sporo zamieszania w świecie filmu i KINA, wywoływał skrajne emocje - od bezgranicznego, czsem wręcz patologicznego uwielbienia po nienawiść... Zupełnie nie rozumiem porażki z nie trzymającym się jakichjkolwiek realiów dotyczących działań wojennych pseudowesternem The hurt locker....