Ludzie poszli na ten film, poświęcili swój czas i pieniądze i napisali tutaj uczciwie jak jest. Ale ja nie uwierzyłam, poszłam sama do kina sprawdzić więc dobrze mi tak!!! Gdybym wiedziała, ze Andrzej Seweryn jest na ekranie ok 2/3 minut, Piotr Głowacki trochę częściej ale nawet On nie daje rady a całe dwie godziny non stop jest Krzysztof Stroiński i Marcin Kowalczyk to może bym się zastanowiła.Film nie tyle ma klimat co jest nudny. Panowie chodzą, jeżdżą, myślą i gadają to 90% filmu. Są filmy w których pozornie nic się dzieje, a dzieje się wszystko, ale to nie ten przypadek. To jest gatunkowo thriller moralnego niepokoju. Jest też scena, kiedy coś człowieka porusza i nagle w jakiś komiczny sposób naprowadza myśl widza na film Szakal- ten tylko moment kiedy pomyśli się o tym starym filmie jest jedynym momentem wzruszenia i kontaktu, niestety pośredniego, z prawdziwym filmem. Ostrzegam.
Tak to jest, jak się wierzy uczciwym... Ci, którym się podobał, są więc nieuczciwi... Ciekawe...
Ależ to logika wyprowadzona z Twojej wypowiedzi. Poza tym lubię bezradne kobiety. Pozdrowienia.