Całkiem niezły film. Fajnie opowiedziana intryga która w rzeczy samej do końca nie wydaje mi się prawdą. Otóż mieliśmy lata 70 .... księżna Małgorzata .. myślę że to troche przesadzone. W końcu znów widziałem Stathama w całkiem niezłej roli! Film troche pogmatwany ale mimo wszystko fajnie się oglądało tylko było trzeba wyterzyć umysł :P Dużym minusem była dla mnie muzyka filmu! Na początku szczególnie brzmiało to jak dźwięk pociągu na torach! Ogólnie nie mam nic do zarzucenia.. ciekawy film, fajny pomysł, który niestety na nogi nie powala! Spodziewałem się raczej kolejnej Włoskiej Roboty :P Ale nie jest źle... 7/10 to moja ocenka.