Naprawdę mam mieszane uczucia. Z jednej strony mamy ciekawą intrygę w którą
zamieszane są służby specjalne, mafia, skrajne ugrupowania murzyńskie i pies wie co jeszcze, genialny popis gry Jasona Stathmana, muzykę i cięte odzywki głównych bohaterów.
Ale z drugiej - jakoś tak mogło to być wszystko zrobione lepiej, przede wszystkim napad na bank o którym jest przecież film zajmuje nie więcej niż 20 minut. Mogli się chyba wysilić na jakiś lepszy plan?
Zakończenie też pozostawia niedosyt...
I jeszcze jedno - proszę o podawanie podobnych filmów o złodziejach.
Osobiście lubie:
- Rozgrywkę
- Inside Man
- Ocean`s 11 12 13
- Rajdersi
W tym filmie nie chodzilo o sam napad na bank. Tworcy filmu opierali swoj scenariusz ma wydarzeniach z przed 37 lat (1971 r) Tak wygladal wlasnie napad na bank w tamtych czasch czyli kopanie tunelu o dlugosci 12m dostanie sie do skarbca i rabowanie co popadnie. W tym filmie nie chodzilo o sam napad na bank ale o to co dzialo sie potem